Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
mi tylko herbaty. O problemie mycia usiłowałam starannie nie myśleć, pocieszając się w razie potrzeby wizją królowej Izabelli Hiszpańskiej, która nie myła się trzynaście lat i żyła. Pracowałam do ostatecznego wyczerpania, żeby potem już tylko paść na wstrętny barłóg i nie mieć kłopotów z zaśnięciem w lodowatej wilgoci. Reumatyzm i kołtun były sprawą pewną, szkorbutu miałam nadzieję uniknąć z uwagi na to, że tuż przed przybyciem tutaj byłam nawitaminizowana po dziurki w nosie. Na pół roku powinno wystarczyć. Kwestią grypy i anginy nie zaprzątałam sobie głowy w przekonaniu, że wszelkie bakterie zdechły w tym lochu razem ze szczurami.
Zaczęłam mieć kłopoty
mi tylko herbaty. O problemie mycia usiłowałam starannie nie myśleć, pocieszając się w razie potrzeby wizją królowej Izabelli Hiszpańskiej, która nie myła się trzynaście lat i żyła. Pracowałam do ostatecznego wyczerpania, żeby potem już tylko paść na wstrętny barłóg i nie mieć kłopotów z zaśnięciem w lodowatej wilgoci. Reumatyzm i kołtun były sprawą pewną, szkorbutu miałam nadzieję uniknąć z uwagi na to, że tuż przed przybyciem tutaj byłam nawitaminizowana po dziurki w nosie. Na pół roku powinno wystarczyć. Kwestią grypy i anginy nie zaprzątałam sobie głowy w przekonaniu, że wszelkie bakterie zdechły w tym lochu razem ze szczurami.<br>Zaczęłam mieć kłopoty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego