stanowisku kierownika biura prezydenta. Wtedy, podobnie jak szef, należał do ZChN. Teraz, podobnie jak szef, do PiS. Pełnione stanowisko czyni z Rafała Sury nieformalną prawą rękę prezydenta, jednak ostatnie informacje z magistratu dają podstawy podejrzewać, że wpływ prawej ręki na decyzje zapadające w magistracie jest znacznie większy niż przydzielone mu kompetencje, a zachowanie pozostawia wiele do życzenia. - Ostatnio doprowadził do zmiany regulaminu, w efekcie której nie jest już kierownikiem, a dyrektorem, a przede wszystkim otrzymał dodatkowe uprawnienie, które pozwala mu monitorować pracę wszystkich jednostek. W praktyce oznacza to, że kiedy biuro kontroli będzie kontrolować pana dyrektora, pan dyrektor będzie monitorować przebieg