Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 46
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
plotkarzem, tak jak nie da się potwierdzić "powiedzenia"' jedynie potwierdzić można jego słuszność; ale wolne żarty. Zostawmy już te truizmy na temat relacji pomiędzy plotką a prawdą, którymi strzela pan Zadziorko. Nie cytujemy już tych złotych myśli skonstruowanych arbitralnie w zakończeniu, myśli na temat "postępu", wyrażonych przy pomocy banałów i komunałów krągłych, dowartościowanych Jarosławem Haśkiem (szkoda, że nie np. Nietzsche'm).
Trzeba dodać, że "Tygodnik Podhalański" z 31 października znów uchylił rąbka mrocznej tajemnicy, ale już nie tak dramatycznie i bardziej rzeczowo. Zastanówmy się, czy aby w Zakopanem nie pojawił się głód lokalnej gazety z prawdziwego zdarzenia, w której nieco mniej miejsca
plotkarzem, tak jak nie da się potwierdzić "powiedzenia"' jedynie potwierdzić można jego słuszność; ale wolne żarty. Zostawmy już te truizmy na temat relacji pomiędzy plotką a prawdą, którymi strzela pan Zadziorko. Nie cytujemy już tych złotych myśli skonstruowanych arbitralnie w zakończeniu, myśli na temat "postępu", wyrażonych przy pomocy banałów i komunałów krągłych, dowartościowanych Jarosławem Haśkiem (szkoda, że nie np. Nietzsche'm).<br>Trzeba dodać, że "Tygodnik Podhalański" z 31 października znów uchylił rąbka mrocznej tajemnicy, ale już nie tak dramatycznie i bardziej rzeczowo. Zastanówmy się, czy aby w Zakopanem nie pojawił się głód lokalnej gazety z prawdziwego zdarzenia, w której nieco mniej miejsca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego