Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 11.28
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
i szacunek. A po dziesięciu latach spopularyzowaliśmy następne wyrażenie słownika politycznego: "okrągły stół" - jako metodę rozstrzygania nierozwiązywalnych konfliktów. Tymczasem świat - w ślad za nami - zaczął uznawać nasze sukcesy za oczywiste, zapominając i o cenie, którą musieliśmy za nie zapłacić (i płacimy nadal), i o tym, że to my pierwsi obaliliśmy komunizm. Trzeba przyznać, że dzieje się tak w ogromnej mierze z naszej winy. Do sukcesu gospodarczego szybko przyzwyczajono się, a szczegóły z życia politycznego Polski trafiały na pierwsze strony gazet i do serwisów informacyjnych wtedy, gdy wprawiały w osłupienie: wielki nieznajomy Tymiński jako kandydat na prezydenta, kampanie prezydenckie Wałęsy, wygrana Kwaśniewskiego
i szacunek. A po dziesięciu latach spopularyzowaliśmy następne wyrażenie słownika politycznego: "okrągły stół" - jako metodę rozstrzygania nierozwiązywalnych konfliktów. Tymczasem świat - w ślad za nami - zaczął uznawać nasze sukcesy za oczywiste, zapominając i o cenie, którą musieliśmy za nie zapłacić (i płacimy nadal), i o tym, że to my pierwsi obaliliśmy komunizm. Trzeba przyznać, że dzieje się tak w ogromnej mierze z naszej winy. Do sukcesu gospodarczego szybko przyzwyczajono się, a szczegóły z życia politycznego Polski trafiały na pierwsze strony gazet i do serwisów informacyjnych wtedy, gdy wprawiały w osłupienie: wielki nieznajomy Tymiński jako kandydat na prezydenta, kampanie prezydenckie Wałęsy, wygrana Kwaśniewskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego