Typ tekstu: Książka
Tytuł: Oni
Rok: 1997
Powiem panu więcej. Doszło do tego, że mnie jest wszystko jedno, w jakich granicach jest ta Polska, aby tylko była. Będę się jednak upierać przy zasadzie, by tak samo nazywać takie same fakty. Moi rodzice być może mieliby możność pełniejszego udziału w rewolucji proletariatu i lepiej by się im ten komunizm budowało, gdyby zostali, ale nie zostali, bo nie mogli. A nie mogli dlatego, że chcieli mieszkać w Polsce, jakiejkolwiek, ale Polsce, i ten wyjazd ich nie był dobrowolny. Zastosowano wobec nich przymus, inny niż w stosunku do Niemców, bo przymus psychiczny, ale jednak przymus.
Niezupełnie tak, oni mieszkali poprzednio na
Powiem panu więcej. Doszło do tego, że mnie jest wszystko jedno, w jakich granicach jest ta Polska, aby tylko była. Będę się jednak upierać przy zasadzie, by tak samo nazywać takie same fakty. Moi rodzice być może mieliby możność pełniejszego udziału w rewolucji proletariatu i lepiej by się im ten komunizm budowało, gdyby zostali, ale nie zostali, bo nie mogli. A nie mogli dlatego, że chcieli mieszkać w Polsce, jakiejkolwiek, ale Polsce, i ten wyjazd ich nie był dobrowolny. Zastosowano wobec nich przymus, inny niż w stosunku do Niemców, bo przymus psychiczny, ale jednak przymus.&lt;/&gt;<br>Niezupełnie tak, oni mieszkali poprzednio na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego