Typ tekstu: Książka
Autor: Gołaszewska Maria
Tytuł: Estetyka pięciu zmysłów
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1996
trwa życie. Skąd jest watra żywa, jej czerwień, poczęta w
Wielki Czwartek przez potarcie smolarnych polanek? Watra jest z
zewsząd: z ziemi, z drewienek, z ruchu i z powietrza. Gdzie była przed
jej skrzesaniem? Wszędzie. Dokąd rozpyli się dymem? Wszędzie.
Żywica drzewa światowego, wcielając się na ziemi, zaczyna się
zielono, kończy czerwono i wraca.
Pasterze górscy bez słów odpowiadają na ujawnione barwami smugi i
architektury nadziei".
Równie dobitnie pisze o zieleni Julian Tuwim w swoim poemaciku
Zieleń. Fantazja słowotwórcza. Utwór ten, zawierający 170 wierszy,
zaczyna się swoistą apostrofą: O zieleni można nieskończenie a kończy
apoteozą:

Tak to było i tak się
trwa życie. Skąd jest watra żywa, jej czerwień, poczęta w<br>Wielki Czwartek przez potarcie smolarnych polanek? Watra jest z<br>zewsząd: z ziemi, z drewienek, z ruchu i z powietrza. Gdzie była przed<br>jej skrzesaniem? Wszędzie. Dokąd rozpyli się dymem? Wszędzie.<br> Żywica drzewa światowego, wcielając się na ziemi, zaczyna się<br>zielono, kończy czerwono i wraca. <br> Pasterze górscy bez słów odpowiadają na ujawnione barwami smugi i<br>architektury nadziei". <br> Równie dobitnie pisze o zieleni Julian Tuwim w swoim poemaciku<br>Zieleń. Fantazja słowotwórcza. Utwór ten, zawierający 170 wierszy,<br>zaczyna się swoistą apostrofą: O zieleni można nieskończenie a kończy<br>apoteozą:<br><br>&lt;q&gt;Tak to było i tak się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego