to kosztowało.<br><br>Życie w celi toczy się według kilku zasad. Najwyższy w hierarchii ma pierwszeństwo w korzystaniu z toalety, on też decyduje, co wszyscy będą oglądać w TV. Zasada numer jeden nie pozwala korzystać z toalety w czasie posiłków. - Kiedyś jeden chłopak miał biegunkę i poszedł do ubikacji, gdy reszta kończyła obiad. Ale mu się dostało! To był pierwszy i ostatni raz, gdy stanąłem w czyjejś obronie - wspomina Nowicki. Wycofał się, gdy zrozumiał, że i jemu grozi picie "koktajlu" - mieszaniny pasty do zębów, szamponu i płynu do mycia klozetu. - Chłopak rzygał dalej, niż widział, a celę zasyfił tak, że myślałem, że