Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
wydatnej pomocy działaczy sportowych Widzewa, a zwłaszcza piłkarza Zbigniewa Bońka, poważnie utrudniło przebieg śledztwa i w konsekwencji uniemożliwiło bezsporne ustalenie wszystkich okoliczności".

Biegli Zakładu Medycyny Sądowej WAM dr Orszański dr Kosela obliczyli, że gdyby S. Burzyński wypił w nocy wódkę nie rozcieńczoną sokiem, a następnie w mieszkaniu Bońka 200 g koniaku, wówczas alkoholu we krwi powinien mieć więcej niż wykazała to chemiczna analiza krwi. Gdyby pił alkohol rozcieńczony w proporcji 1:1 z "Mirindą" i następnie po wypadku 200 g, wówczas stężenie alkoholu we krwi odpowiadałoby ustalonemu w trakcie badań chemicznych. Natomiast w wypadku wypicia wódki rozcieńczonej, a następnie 150 g
wydatnej pomocy działaczy sportowych Widzewa, a zwłaszcza piłkarza Zbigniewa Bońka, poważnie utrudniło przebieg śledztwa i w konsekwencji uniemożliwiło bezsporne ustalenie wszystkich okoliczności&lt;/&gt;".<br><br>Biegli Zakładu Medycyny Sądowej WAM dr Orszański dr Kosela obliczyli, że gdyby S. Burzyński wypił w nocy wódkę nie rozcieńczoną sokiem, a następnie w mieszkaniu Bońka 200 g koniaku, wówczas alkoholu we krwi powinien mieć więcej niż wykazała to chemiczna analiza krwi. Gdyby pił alkohol rozcieńczony w proporcji 1:1 z "Mirindą" i następnie po wypadku 200 g, wówczas stężenie alkoholu we krwi odpowiadałoby ustalonemu w trakcie badań chemicznych. Natomiast w wypadku wypicia wódki rozcieńczonej, a następnie 150 g
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego