Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
To był logiczny wybór. Europa Obrony jeszcze nie istniała. Stopniowo jednak wypracowała możliwości reagowania. Potrafiła interweniować w sposób skuteczny i stanowczy w Macedonii czy w Demokratycznej Republice Konga. Polska powinna brać udział w podobnych inicjatywach i czynnie przyłączyć się do budowy obrony europejskiej.
Oczywiście znam przytoczoną przez pana opinię o koniu trojańskim. Uważam ją za fałszywą z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze - nie ma rywalizacji między USA a UE. Po wtóre - Polska, po wstąpieniu do Unii, już jest faktycznie jednym z budowniczych systemu obrony europejskiej. Nie widzę więc powodu, dla którego sama miałaby się osłabiać.
We Francji zapomniano już, że Polska
Oczywiście znam przytoczoną przez pana opinię o koniu trojańskim. Uważam ją za fałszywą z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze - nie ma rywalizacji między USA a UE. Po wtóre - Polska, po wstąpieniu do Unii, już jest faktycznie jednym z budowniczych systemu obrony europejskiej. Nie widzę więc powodu, dla którego sama miałaby się osłabiać.
We Francji zapomniano już, że Polska
To był logiczny wybór. Europa Obrony jeszcze nie istniała. Stopniowo jednak wypracowała możliwości reagowania. Potrafiła interweniować w sposób skuteczny i stanowczy w Macedonii czy w Demokratycznej Republice Konga. Polska powinna brać udział w podobnych inicjatywach i czynnie przyłączyć się do budowy obrony europejskiej.<br>Oczywiście znam przytoczoną przez pana opinię o koniu trojańskim. Uważam ją za fałszywą z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze - nie ma rywalizacji między USA a UE. Po wtóre - Polska, po wstąpieniu do Unii, już jest faktycznie jednym z budowniczych systemu obrony europejskiej. Nie widzę więc powodu, dla którego sama miałaby się osłabiać.</></><br><who1><transl>We Francji zapomniano już, że Polska
