Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 30
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
duet Bernard Zinck i May Phang. Chińska pianistka okazała się dziewczyną z błyskiem w oku, co nie tylko było widać, ale i słychać w zaangażowanej pasji jej akompaniamentu. Pod tym względem stanowiła szczęśliwy wyjątek w całej armii jej skośnookich koleżanek - pilnych, a więc nieco nudnych nutowych reproduktorek, zalewających masowo europejskie konserwatoria i estrady.
Bernard Zink zaś tylko potwierdził znakomitą markę, jaką się cieszy w amerykańskiej prasie fachowej po opublikowaniu wraz z Davidem Seligiem kompaktu z muzyką Szymanowskiego. Jego gra odznaczała się wrażliwością i perfekcją, a wieńcząca występ Sonata Francka miała wręcz siłę unoszenia słuchaczy w powietrze. Zinck miał pojawić się w
duet Bernard Zinck i May Phang. Chińska pianistka okazała się dziewczyną z błyskiem w oku, co nie tylko było widać, ale i słychać w zaangażowanej pasji jej akompaniamentu. Pod tym względem stanowiła szczęśliwy wyjątek w całej armii jej skośnookich koleżanek - pilnych, a więc nieco nudnych nutowych &lt;orig&gt;reproduktorek&lt;/&gt;, zalewających masowo europejskie konserwatoria i estrady.<br>Bernard Zink zaś tylko potwierdził znakomitą markę, jaką się cieszy w amerykańskiej prasie fachowej po opublikowaniu wraz z Davidem Seligiem kompaktu z muzyką Szymanowskiego. Jego gra odznaczała się wrażliwością i perfekcją, a wieńcząca występ Sonata Francka miała wręcz siłę unoszenia słuchaczy w powietrze. Zinck miał pojawić się w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego