Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.29 (24)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Roberta Kwiatkowskiego - bohatera obciążających zeznań Urbana na procesie Rywina.
Niezwykle skuteczna w działaniach wewnątrz obozu SLD machina władzy Millera nie chce zauważać swojego anachronizmu. Można sprawnie ukręcić łeb sprawie Rywina, ale nie da się wpływać na reakcje zwykłych Polaków, którzy w sondażach odmawiają zaufania rządzącej partii.
Nie da się też kontrolować prywatnych mediów, które pozostają krytyczne wobec SLD, bo gołym okiem widać, jak psute jest państwo.

Jak trwoga to do Platformy
Leszek Miller przypomina lekkomyślnego studenta, który - gdy był na to czas - zajmował się bzdurami, a w przeddzień ważnego egzaminu bolący ząb uniemożliwia mu jakąkolwiek naukę.
Takim ważnym egzaminem jest teraz
Roberta Kwiatkowskiego - bohatera obciążających zeznań Urbana na procesie Rywina.<br>Niezwykle skuteczna w działaniach wewnątrz obozu SLD machina władzy Millera nie chce zauważać swojego anachronizmu. Można sprawnie ukręcić łeb sprawie Rywina, ale nie da się wpływać na reakcje zwykłych Polaków, którzy w sondażach odmawiają zaufania rządzącej partii.<br>Nie da się też kontrolować prywatnych mediów, które pozostają krytyczne wobec SLD, bo gołym okiem widać, jak psute jest państwo.<br><br>&lt;tit1&gt;Jak trwoga to do Platformy&lt;/&gt;<br>Leszek Miller przypomina lekkomyślnego studenta, który - gdy był na to czas - zajmował się bzdurami, a w przeddzień ważnego egzaminu bolący ząb uniemożliwia mu jakąkolwiek naukę.<br>Takim ważnym egzaminem jest teraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego