myślenia i odebrania im prawa do własnych poglądów - aby w ten sposób nie dopuścić do sprzeciwiania się przełożonym. Ale czy można zmusić żołnierza, by przestał myśleć? Można co najwyżej doprowadzić do tego, że powodowany strachem będzie swe myśli ukrywał, ze będzie bezwolnym narzędziem - ale tylko wówczas, gdy będzie obserwowany i kontrolowany. Skorzysta jednak z każdej nadarzającej się okazji, by rozkazy przełożonych obejść, zlekceważyć. W trudnych sytuacjach bojowych żołnierz taki zawodzi. W ten sposób nie można postępować na dłuższą metę w stosunku da współczesnego żołnierza. Prawdę tę rozumieją również teoretycy dzisiejszych armii kapitalistycznych. I dlatego oprócz przemocy zalecają jeszcze stosowanie <page nr=6> metody doraźnego