Typ tekstu: Książka
Autor: Budrewicz Olgierd
Tytuł: Piekło w kolorach
Rok: 1997
Palacio da Alvorada, siedziby prezydenta. Szaleniec? Pijany? Nie, zdesperowany biedak, który pragnął zasygnalizować światu prawdę o swojej strasznej egzystencji. Ale przecież świat - zwłaszcza ten najbliższy - doskonale zna prawdę o nędzarzach w stolicy Brazylii. Zresztą nikt nawet z osobistości oficjalnych nie twierdzi, że w najnowocześniejszym mieście obu Ameryk, a może wszystkich kontynentów, panuje sytuacja sielankowa.
Cały czas walczę z sobą. Afirmować czy krytykować? Wzruszać się czy wyszydzać? Podziwiać czy wieszać psy?
Miasto w probówce, miasto wymyślone przy stole kreślarskim, które ożywiono ogromnym wysiłkiem i niewyobrażalnymi nakładami finansowymi. Odwaga urbanisty i talent architekta powołały do istnienia obiekty teraz już wpisane do księgi uznania
Palacio da Alvorada, siedziby prezydenta. Szaleniec? Pijany? Nie, zdesperowany biedak, który pragnął zasygnalizować światu prawdę o swojej strasznej egzystencji. Ale przecież świat - zwłaszcza ten najbliższy - doskonale zna prawdę o nędzarzach w stolicy Brazylii. Zresztą nikt nawet z osobistości oficjalnych nie twierdzi, że w najnowocześniejszym mieście obu Ameryk, a może wszystkich kontynentów, panuje sytuacja sielankowa.<br>Cały czas walczę z sobą. Afirmować czy krytykować? Wzruszać się czy wyszydzać? Podziwiać czy wieszać psy?<br>Miasto w probówce, miasto wymyślone przy stole kreślarskim, które ożywiono ogromnym wysiłkiem i niewyobrażalnymi nakładami finansowymi. Odwaga urbanisty i talent architekta powołały do istnienia obiekty teraz już wpisane do księgi uznania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego