bezpieczniejsi. Przeniosą się do kilku dużych baz, przestaną patrolować irackie miasta i ograniczą się do niezbędnych interwencji.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Trzecia zmiana, którą wojsko zaczęło już wysyłać do &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;, jest ostatnią w tym składzie i w takiej liczebności. Następna będzie już zasadniczo mniejsza&lt;/&gt; - zapowiedział wczoraj &lt;name type="person"&gt;Marek Belka&lt;/&gt;. Nie chciał jednak zdradzić wielkości polskiego kontyngentu w 2005 roku. Dodał jedynie, że redukcja będzie związana ze zmianą organizacji wojsk w polskiej strefie w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;- Staramy się jak najwięcej z realizowanych przez nas zadań przekazywać Irakijczykom. Od tempa uzyskiwania zdolności do samodzielnego działania irackich sił obrony, policji i straży granicznej zależeć będzie wielkość naszego zaangażowania&lt;/&gt; - stwierdził szef