Typ tekstu: Książka
Autor: Mach Wilhelm
Tytuł: Góry nad Czarnym Morzem
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1961
humaniści na miękko, niebanalni ludzie z niebanalnego środowiska, ach, jak nas przeżarł ten fason dobrej woli, nawet Smok, geniusz egoizmu, boi się kompromitacji, a Dziadzio, odkądzgorzkniał, zweredyczniał, scyniczniał, za nic by nie popuścił z kreacji, w której sarkazm przeplata się z ustępliwością, żeby to w sumie zagrało taką, pies go kopał, fugą wdzięku, i jeszcze ja, co bym wolał umrzeć, niż powiedzieć prosto z mostu, czego chcę, co mnie ciągnie i wlecze do tego Nie-Wiadomo-Gdzie, gdyż w zawiłej, poplątanej, umyślnie niedomyślanej nadziei czai się karygodny infantylizm, czai się upiór śmieszności - ach, zawróćmy; zawróćmy już, panie Pytałowski, co się tak
humaniści na miękko, niebanalni ludzie z niebanalnego środowiska, ach, jak nas przeżarł ten fason dobrej woli, nawet Smok, geniusz egoizmu, boi się kompromitacji, a Dziadzio, odkądzgorzkniał, zweredyczniał, scyniczniał, za nic by nie popuścił z kreacji, w której sarkazm przeplata się z ustępliwością, żeby to w sumie zagrało taką, pies go kopał, fugą wdzięku, <page nr=160> i jeszcze ja, co bym wolał umrzeć, niż powiedzieć prosto z mostu, czego chcę, co mnie ciągnie i wlecze do tego Nie-Wiadomo-Gdzie, gdyż w zawiłej, poplątanej, umyślnie niedomyślanej nadziei czai się karygodny infantylizm, czai się upiór śmieszności - ach, zawróćmy; zawróćmy już, panie Pytałowski, co się tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego