dal chłopów ze wsi i małych miasteczek oznaczała awans, w postaci przejścia do czołowej gałęzi przemysłu i najbardziej zurbanizowanych rejonów kraju. I to pozwoliło przez trzy dziesięciolecia na wspaniały rozwój górnictwa.<br><br><tit>"CIASNO MI, NIE BĘDĘ TU ROBIŁ"</><br><br> Nowy szeregowy górnik bywa przypadkowym przybyszem z odległych stron, który słyszał, że w kopalni jest owszem, ciężko ale też płacą tam masę forsy i od ręki dają mieszkanie, talony na samochód, mundur znany z kongresów i parad. Szkoli się nowicjusza przez miesiąc. Potem pracuje on nie tle, że ciężko, niektórzy są zresztą do wysiłku nawykli, ale w warunkach niewyobrażalnych dla kogoś, kto pod ziemią