Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy,o rodzinie
Rok powstania: 2001
zarabia.
Tak.
Jak on już wszystką energię, wszystkie siły stracił.
Władował w tą chałupę. Już by emeryturę dobrą miał, jakby sobie to odkładał na książeczkę.
Tak. No tak. Jakby poszedł do pracy, nie budował się, siedział w klitce, to by miał teraz emeryturkę i byłaby też szczęśliwa pewnie. Niech paliłby, kopcił w dalszym ciągu tam w tym jednym pokoiku. Ona to nic nie rozumie ta Krystyna.
Nieee, nie.
I po co ona mi to ciągle mówi? Ile razy przyjedzie, to mówi, że: A wie mama, że ja teraz Wojtka utrzymuję?
.
i mi nieraz .
I ja wychodzę na to, że jestem matką
zarabia.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Jak on już wszystką energię, wszystkie siły stracił.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Władował w &lt;orig reg="tę"&gt;tą&lt;/&gt; chałupę. Już by emeryturę dobrą miał, jakby sobie to odkładał na książeczkę.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Tak. No tak. Jakby poszedł do pracy, nie budował się, siedział w klitce, to by miał teraz emeryturkę i byłaby też szczęśliwa pewnie. Niech paliłby, kopcił w dalszym ciągu tam w tym jednym pokoiku. Ona to nic nie rozumie ta Krystyna.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Nieee, nie.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;I po co ona mi to ciągle mówi? Ile razy przyjedzie, to mówi, że: A wie mama, że ja teraz Wojtka utrzymuję?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;vocal desc="laugh"&gt;.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;&lt;gap&gt; i mi nieraz &lt;gap&gt;.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;I ja wychodzę na to, że jestem matką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego