Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
o sztućce i dostęp do łososia. Padł jednak na pewnym zwalistym sportowcu, który sfaulował go przy jesiotrze. Ja sam zamierzałem ponownie dopaść wydawcy, widziałem bowiem, że opuścił kawior i zmierza do łososia, a talerz wyładowany ma po brzegi, ale nie mogłem patrzeć bezczynnie na cierpienia przyjaciela. Zaatakowałem sportowca od tyłu, kopiąc go boleśnie pod kolanem, aż jęknął i opuścił talerz, który natychmiast przejąłem. Na talerzu leżał pokaźny kawałek nadziewanego bażanta, o którego resztki trwała właśnie gorąca walka u końca stołu. Mnie natomiast szturchnął w zemście ktoś, kto sądząc z postury, również był sportowcem, i nagle znalazłem się dziesięć metrów od stołu
o sztućce i dostęp do łososia. Padł jednak na pewnym zwalistym sportowcu, który sfaulował go przy jesiotrze. Ja sam zamierzałem ponownie dopaść wydawcy, widziałem bowiem, że opuścił kawior i zmierza do łososia, a talerz wyładowany ma po brzegi, ale nie mogłem patrzeć bezczynnie na cierpienia przyjaciela. Zaatakowałem sportowca od tyłu, kopiąc go boleśnie pod kolanem, aż jęknął i opuścił talerz, który natychmiast przejąłem. Na talerzu leżał pokaźny kawałek nadziewanego bażanta, o którego resztki trwała właśnie gorąca walka u końca stołu. Mnie natomiast szturchnął w zemście ktoś, kto sądząc z postury, również był sportowcem, i nagle znalazłem się dziesięć metrów od stołu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego