Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
święta odbywała się w tajemnicy przed kobietami, w ścisłej konspiracji. Pani Surmowa, Hania i hrabina zostały powiadomione dopiero po powrocie Surmy z kościoła.

A nocą pod Nowym Miastem wyleciał w powietrze most. Echo wybuchu dobiegło aż do Malenia. Zaczęło się trwożne oczekiwanie na pacyfikację. Mówiono, że wermacht i gestapo wezwali korpus własowców. Teraz dopiero się zacznie. Nie było czasu na opłakiwanie zmarłych. Czy nie trzeba uciekać z Malenia? W okolicy, kto tylko miał kogoś w lesie, siadał na wóz. Co zamożniejsi gospodarze ładowali furmanki i wynosili się w dalsze sąsiedztwo, do krewnych, gnając przed sobą dobytek. Jeżeli Niemcy wyślą na wioski
święta odbywała się w tajemnicy przed kobietami, w ścisłej konspiracji. Pani Surmowa, Hania i hrabina zostały powiadomione dopiero po powrocie Surmy z kościoła.<br><br> A nocą pod Nowym Miastem wyleciał w powietrze most. Echo wybuchu dobiegło aż do Malenia. Zaczęło się trwożne oczekiwanie na pacyfikację. Mówiono, że wermacht i gestapo wezwali korpus własowców. Teraz dopiero się zacznie. Nie było czasu na opłakiwanie zmarłych. Czy nie trzeba uciekać z Malenia? W okolicy, kto tylko miał kogoś w lesie, siadał na wóz. Co zamożniejsi gospodarze ładowali furmanki i wynosili się w dalsze sąsiedztwo, do krewnych, gnając przed sobą dobytek. Jeżeli Niemcy wyślą na wioski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego