Typ tekstu: Prasa
Autor: Łotysz Stanisław
Tytuł: Brukowiec Ochlański
Miejsce wydania: Ochla
Rok: 2003
do ciągania za sznurki - tylko najodważniejsi ministranci wchodzili między te złowieszczo trzeszczące, zmurszałe słupki. Postanowiono zatem dobudować do kościoła nową wieżę i zawiesić na niej dzwony.
Jak mówili tak zrobili. W 1983 roku stanęła nowiuteńka wieża, której jedyną, wielką i niezaprzeczalną zaletą jest to, że zbudowano ją po właściwiej stronie kościoła. Czyli po zachodniej. Jak każda bowiem świątynia katolicka budowana tak dawno, to jest aż w XIV wieku, kościół w Ochli jest orientowany, czyli skierowany ołtarzem na wschód. Wieża powinna być nad wejściem, czyli od zachodu. I tak właśnie jest!
No nie, z tą jedyną zaletą to znowu przesadzam - wieża ma
do ciągania za sznurki - tylko najodważniejsi ministranci wchodzili między te złowieszczo trzeszczące, zmurszałe słupki. Postanowiono zatem dobudować do kościoła nową wieżę i zawiesić na niej dzwony.<br>Jak mówili tak zrobili. W 1983 roku stanęła nowiuteńka wieża, której jedyną, wielką i niezaprzeczalną zaletą jest to, że zbudowano ją po właściwiej stronie kościoła. Czyli po zachodniej. Jak każda bowiem świątynia katolicka budowana tak dawno, to jest aż w XIV wieku, kościół w Ochli jest orientowany, czyli skierowany ołtarzem na wschód. Wieża powinna być nad wejściem, czyli od zachodu. I tak właśnie jest!<br>No nie, z tą jedyną zaletą to znowu przesadzam - wieża ma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego