Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
głową i na czole miałam resztkę opakowania. Farba była nadnaturalnie przylepna.
- Rzeczywiście - powiedziałam z podziwem. - Wszystko czerwone... Czy to się jakoś da zmyć?
- Mam nadzieję - odparła Alicja trochę niepewnie. - Nie próbowałam jeszcze, bo to zleciało, jak oni się już położyli, i nie chciałam ich budzić. Wlazłam w to. Moja nocna koszula też tak wygląda i mój szlafrok też. Nie miałam się gdzie podziać, bo to się wszystko maże, położyłam tu kukłę i przeniosłam się na łóżko do ostatniego pokoju. Teraz, jak tu wleciałaś z tym rozbitym łbem i cała zakrwawiona, kompletnie o tym zapomniałam.
- Ty chyba oszalałaś! - powiedziała Zosia z rozpaczą
głową i na czole miałam resztkę opakowania. Farba była nadnaturalnie przylepna.<br>- Rzeczywiście - powiedziałam z podziwem. - Wszystko czerwone... Czy to się jakoś da zmyć?<br>- Mam nadzieję - odparła Alicja trochę niepewnie. - Nie próbowałam jeszcze, bo to zleciało, jak oni się już położyli, i nie chciałam ich budzić. Wlazłam w to. Moja nocna koszula też tak wygląda i mój szlafrok też. Nie miałam się gdzie podziać, bo to się wszystko maże, położyłam tu kukłę i przeniosłam się na łóżko do ostatniego pokoju. Teraz, jak tu wleciałaś z tym rozbitym łbem i cała zakrwawiona, kompletnie o tym zapomniałam.<br>- Ty chyba oszalałaś! - powiedziała Zosia z rozpaczą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego