Po ojczymie czy po teściu,<br>Dom złożony z trzech pięterek<br>I pokojów cały szereg.<br>Więc salonik i sypialnię,<br>I jadalnię, naturalnie,<br>Gabinecik i korytarz,<br>O cokolwiek się zapytasz,<br>Wszystko miała, aż jej gości<br>Zalewała żółć z zazdrości.<br><br>Miała bryczkę, dwa kucyki,<br>Dojną krowę z Ameryki,<br>Psa kudłacza, owcę, kurę<br>Oraz koty szarobure,<br>Dwa uczone karaluchy<br>W kuchni pasły sobie brzuchy,<br>Konik polny Pchle Szachrajce<br>Co dzień grał na bałałajce,<br>Jednym słowem miała życie<br>Ułożone znakomicie.<br><br>Pchła Szachrajka rzekła: "Lubię<br>Czasem w pchełki zagrać w klubie!"<br>Więc ubrana jak z igiełki<br>Pojechała zagrać w pchełki.<br>Jedzie sobie Pchła Szachrajka<br>Kolorowa jak mozaika