Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
w czasie przeszłym.
Teraz, podróżując po chorej z nienawiści Europie, wśród ludzi pełnych gniewu, zdrady, pogardy, goryczy, wyczuwał narastające przerażenie. Świadomość własnej niemocy? Raczej wyrzuty sumienia... Iw została tam niemal sama. Z młodziutkim, niedojrzałym mężczyzną, za którego tak pochopnie i prędko wyszła za mąż, ze zwariowaną matką, niby-wróżką, hodującą koty, która wciąż szukała dla córki odpowiednich bogatych kochanków, z niemowlakiem, którego urodziła w kwietniu, a którego ojcem mogę być i ja, z obrażoną rodzinką swego współmałżonka, która nigdy nie uzna jej za odpowiednią partię dla swego niedojrzałego synalka, sama ze sobą, z marzeniem o tańcu niewyrażalnym i niewyobrażalnym wobec tego
w czasie przeszłym.<br>Teraz, podróżując po chorej z nienawiści Europie, wśród ludzi pełnych gniewu, zdrady, pogardy, goryczy, wyczuwał narastające przerażenie. Świadomość własnej niemocy? Raczej wyrzuty sumienia... Iw została tam niemal sama. Z młodziutkim, niedojrzałym mężczyzną, za którego tak pochopnie i prędko wyszła za mąż, ze zwariowaną matką, niby-wróżką, hodującą koty, która wciąż szukała dla córki odpowiednich bogatych kochanków, z niemowlakiem, którego urodziła w kwietniu, a którego ojcem mogę być i ja, z obrażoną rodzinką swego współmałżonka, która nigdy nie uzna jej za odpowiednią partię dla swego niedojrzałego synalka, sama ze sobą, z marzeniem o tańcu niewyrażalnym i niewyobrażalnym wobec tego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego