Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.05 (4)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
godz. 19 na stację benzynową na rogu ulic Powsińskiej i Ojcowskiej. Kiedy był przy ladzie, nagle sięgnął do kasy po pieniądze. Zaskoczonej kasjerce pogroził bronią. Bandyta skradł ok. 500 zł i uciekł.

Bandyta posiedzi trzy miesiące za rozbój
MOKOTÓW
Sąd aresztował wczoraj Jana M. (18 l.) na trzy miesiące za kradzież telefonu komórkowego. W nocy z soboty na niedzielę 18-letni bandyta aż dwukrotnie próbował ukraść komórkę. Za pierwszym razem napadnięta kobieta obroniła się. Kolejna ofiara nie miała już tyle siły i Jan M. uciekł z telefonem. Bandyta po chwili wpadł w ręce policjantów. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Kobieta
godz. 19 na stację benzynową na rogu ulic &lt;name type="place"&gt;Powsińskiej&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Ojcowskiej&lt;/&gt;. Kiedy był przy ladzie, nagle sięgnął do kasy po pieniądze. Zaskoczonej kasjerce pogroził bronią. Bandyta skradł ok. 500 zł i uciekł.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Bandyta posiedzi trzy miesiące za rozbój&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;MOKOTÓW&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Sąd aresztował wczoraj &lt;name type="person"&gt;Jana M.&lt;/&gt; (18 l.) na trzy miesiące za kradzież telefonu komórkowego. W nocy z soboty na niedzielę 18-letni bandyta aż dwukrotnie próbował ukraść komórkę. Za pierwszym razem napadnięta kobieta obroniła się. Kolejna ofiara nie miała już tyle siły i &lt;name type="person"&gt;Jan M.&lt;/&gt; uciekł z telefonem. Bandyta po chwili wpadł w ręce policjantów. Grozi mu do 12 lat więzienia.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Kobieta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego