Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
że znalazłam się w szpitalu powtórnie. Była już godzina czwarta nad ranem.
I stąd ten szpital, o którym opowiadałam na wstępie. Trzymali mnie tam przez dziesięć dni. Później nie bardzo już wiedzieli, co ze mną robić. Wypuścili mnie na dziesięć dni przed moim znalezieniem się w tej klinice. Tak się krąg zamyka. Wróciłam do punktu wyjścia. Tylko co dalej? Jakie konkluzje mogłabym wyciągnąć z tej karuzeli zdarzeń? Bo było tego trochę, niestety.
Nie mogę sobie jednak chyba zarzucić, że lekceważyłam swój stan, że zaniedbałam istniejące środki pomocy. Z wykluczeniem jedynie wyżej wspomnianego epizodu, z całym zaufaniem i z uczciwym przekonaniem, do
że znalazłam się w szpitalu powtórnie. Była już godzina czwarta nad ranem. <br>I stąd ten szpital, o którym opowiadałam na wstępie. Trzymali mnie tam przez dziesięć dni. Później nie bardzo już wiedzieli, co ze mną robić. Wypuścili mnie na dziesięć dni przed moim znalezieniem się w tej klinice. Tak się krąg zamyka. Wróciłam do punktu wyjścia. Tylko co dalej? Jakie konkluzje mogłabym wyciągnąć z tej karuzeli zdarzeń? Bo było tego trochę, niestety. <br>Nie mogę sobie jednak chyba zarzucić, że lekceważyłam swój stan, że zaniedbałam istniejące środki pomocy. Z wykluczeniem jedynie wyżej wspomnianego epizodu, z całym zaufaniem i z uczciwym przekonaniem, do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego