Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
okna patrzyła. Nagle w kaczkę czarną się zamieniła i - z żelazną obrączką na szyi - za dziesiąte morze uciekła. Zerwała się straszna burza z grzmotami i piorunami. Grom za gromem uderzał w mury olbrzymiego zamczyska, wyganiając stamtąd pozostałych gości i służbę; wszyscy oni w postaci kruków, wron i nietoperzy z wielkim krakaniem i piskiem za czarną kaczką, starą królową, powędrowali i wkrótce w cieniach chmur i nocy zniknęli.
Z zamczyska tylko gruzy pozostały i jedna wielka okrągła baszta, otaczająca loch, do którego młoda królowa była wtrącona. Rzeczkę, która i teraz jeszcze z podnóża góry zamkowej wycieka, ludzie, co w owe czasy żyli
okna patrzyła. Nagle w kaczkę czarną się zamieniła i - z żelazną obrączką na szyi - za dziesiąte morze uciekła. Zerwała się straszna burza z grzmotami i piorunami. Grom za gromem uderzał w mury olbrzymiego zamczyska, wyganiając stamtąd pozostałych gości i służbę; wszyscy oni w postaci kruków, wron i nietoperzy z wielkim krakaniem i piskiem za czarną kaczką, starą królową, powędrowali i wkrótce w cieniach chmur i nocy zniknęli. <br>Z zamczyska tylko gruzy pozostały i jedna wielka okrągła baszta, otaczająca loch, do którego młoda królowa była wtrącona. Rzeczkę, która i teraz jeszcze z podnóża góry zamkowej wycieka, ludzie, co w owe czasy żyli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego