Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 03.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wszakże znamię utopijności.

Wyprzedzał swoją epokę o kilkaset lat, a za to zwykło się płacić brakiem popularności. Jednak Frycza było za grobem zwycięstwo. I to tak dalece, że w 1982 r. trafił do "Słownika Polskich Teologów Katolickich" (!).



Nie strzelać do lokomotyw
Salon POLITYKI Pod Jaszczurami

Gościem lutowego Salonu "Polityki" w krakowskim klubie Pod Jaszczurami był Jan Kulczyk, prezes Polskiej Rady Biznesu, prawdopodobnie najzamożniejszy z Polaków.

Jan Kulczyk o polityce wypowiadał się z wielką powściągliwością, nie chciał nawet ocenić programów partii politycznych, z których przedstawicielami często się ostatnio spotyka w ramach dyskusji nad planem Hausnera, przekonując ich do obniżania podatków. Powiedział jedynie
wszakże znamię utopijności.<br><br>Wyprzedzał swoją epokę o kilkaset lat, a za to zwykło się płacić brakiem popularności. Jednak Frycza było za grobem zwycięstwo. I to tak dalece, że w 1982 r. trafił do "Słownika Polskich Teologów Katolickich" (!).&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Nie strzelać do lokomotyw&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Salon POLITYKI Pod Jaszczurami&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Gościem lutowego Salonu "Polityki" w krakowskim klubie Pod Jaszczurami był Jan Kulczyk, prezes Polskiej Rady Biznesu, prawdopodobnie najzamożniejszy z Polaków.&lt;/&gt;<br><br>Jan Kulczyk o polityce wypowiadał się z wielką powściągliwością, nie chciał nawet ocenić programów partii politycznych, z których przedstawicielami często się ostatnio spotyka w ramach dyskusji nad planem Hausnera, przekonując ich do obniżania podatków. Powiedział jedynie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego