porządku!<br> Jest przewidująca.<br> Przyniosła ze sobą ręczniczek i pachnące mydło.<br> Widocznie dawniej zwróciła uwagę na stan moich rąk.<br> Na moje niechlujstwo, którego nie dostrzegałem!<br> Noszę wyplamiony szlafrok i przepoconą piżamę, sam nie wiem, jak<br>dawno nie zmienianą, bo łaźnia powinna być dopiero w najbliższy<br>czwartek.<br> Tak, w najbliższy czwartek.<br> A kran sterczy pod ślepą ścianą pawilonu.<br> Helena od razu go wypatrzyła, a ja nie zauważyłem.<br> Idziemy tam przez świeżą, soczystą trawę, ugina się jak murawa<br>boiska.<br> Rzeczywiście, jest tu i boisko do siatkówki, dwa słupy stoją, ale<br>jeszcze bez siatki.<br> Mosiężny kran na długiej żelaznej rurce sterczy ze studzienki pod<br>murem