Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
niewidzialna siła cisnęła krawca o mur i krawiec o mało nie wyzionął ducha. Ale odsapnął i z desperacką odwagą przebiegł na drugą stronę chodnika. Dygotał z zimna. Mokre ubranie, które po chwili miało odegrać taką fatalną rolę, przylegało do ciała nieznośną, wilgotną i zimną szmatą. Nagle niebo się rozjaśniło i krawiec przymrużywszy oczy zobaczył o parę kroków od siebie czarne zarysy pomnika wielkiego męża stanu. Obok pomnika zobaczył jakąś skuloną postać i odgadł, że to policjant. W istocie, posterunkowy, założywszy ręce w rękawy, stał zgarbiony, szukając ukrycia za brązowym posągiem. W następnym momencie wszystko zginęło w ciemnościach i w przeraźliwym poświście
niewidzialna siła cisnęła krawca o mur i krawiec o mało nie wyzionął ducha. Ale odsapnął i z desperacką odwagą przebiegł na drugą stronę chodnika. Dygotał z zimna. Mokre ubranie, które po chwili miało odegrać taką fatalną rolę, przylegało do ciała nieznośną, wilgotną i zimną szmatą. Nagle niebo się rozjaśniło i krawiec przymrużywszy oczy zobaczył o parę kroków od siebie czarne zarysy pomnika wielkiego męża stanu. Obok pomnika zobaczył jakąś skuloną postać i odgadł, że to policjant. W istocie, posterunkowy, założywszy ręce w rękawy, stał zgarbiony, szukając ukrycia za brązowym posągiem. W następnym momencie wszystko zginęło w ciemnościach i w przeraźliwym poświście
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego