naciągniętych na kieszonkowej harfie)<br> Grajcie, struny, do czarta,<br> "Marsz Turecki'' Mozarta.<br>Z groty wydobywają się tony znanego utworu utalentowanego kompozytora w<br>wykonaniu bez zarzutu.<br><br>Lew:<br> Gdy słucham Orfeusza,<br> coś się we mnie porusza.<br>(płacze i do tego stopnia przeobraża się moralnie, że zamiast<br> pożerać niewinne stworzenia, opanowuje błyskawicznie piękną sztukę<br>krawiecką i szyje Orfeuszowi zimowe palto)<br><br>8 Tygrysów:<br> Na nas też, proszę lwa,<br> bardzo działa ta gra.<br>(zostają fryzjerami)<br><br>Jędza-Plotkarka:<br> Orfeuszu, muzyka<br> twoja w serce przenika.<br>(liże stopy Orfeuszowi i odradza się)<br>Po chwili całe pobliskie miasto korzysta z usług zwierząt, oswojonych i<br>wytresowanych grą Orfeusza, syna Apollina i muzy