Typ tekstu: Książka
Autor: Dąbrowska Maria
Tytuł: Noce i dnie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1932
wstyd. Wszak mogła mieć sprawunki.
Z panią Ładziną czytały razem książki przysłane przez Teresę Kociełłową, a czasem szyły wspólnie sukienki i fartuszki dla synków pani Zenobii. Pani Barbarze tak dobrze to szło i dzieciom było czasem tak ładnie w tym, co zrobiła, że przypatrując się swemu dziełu gorzko żałowała porzuconego krawiectwa.
- Miałabym już może niedługo własny magazyn - mówiła - i byłabym samodzielnym człowiekiem. Siostry Kunke dorobiły się na strojach damskich majątku i ze mną byłoby to samo, bo mnie nieraz po cichu mówili, że mam więcej od nich zdolności. A najważniejsze, mieszkałabym w Warszawie, gdzie każdej chwili można coś ciekawego zobaczyć, posłyszeć
wstyd. Wszak mogła mieć sprawunki.<br>Z panią Ładziną czytały razem książki przysłane przez Teresę Kociełłową, a czasem szyły wspólnie sukienki i fartuszki dla synków pani Zenobii. Pani Barbarze tak dobrze to szło i dzieciom było czasem tak ładnie w tym, co zrobiła, że przypatrując się swemu dziełu gorzko żałowała porzuconego krawiectwa.<br>- Miałabym już może niedługo własny magazyn - mówiła - i byłabym samodzielnym człowiekiem. Siostry Kunke dorobiły się na strojach damskich majątku i ze mną byłoby to samo, bo mnie nieraz po cichu mówili, że mam więcej od nich zdolności. A najważniejsze, mieszkałabym w Warszawie, gdzie każdej chwili można coś ciekawego zobaczyć, posłyszeć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego