wiele mocniej aniżeli renesans, oświecenie czy pozytywizm. Należy tu od razu podkreślić, że tylko raz w historii przydarzyło się nam tak szczęśliwie, że doniosłe wydarzenia zaowocowały arcydziełami utrwalającymi je w naszej świadomości.<br>Mam na myśli wielką literaturę romantyczną, powstałą niedługo po powstaniu listopadowym. Utwory te są do dzisiaj przecież wystawiane, krążą i oddziałują na naszą wyobraźnię. Później już tylko wołaliśmy#gdzie jest to dzieło, które by utrwaliło pierwsze odzyskanie niepodległości, które by utrwaliło drugie odzyskanie niepodległości! <page nr=360> Sądzę, że każda następna epoka ma tendencje do przeciwstawiania się swojej poprzedniczce. I tak oświecenie nawiązywało do renesansu, a nie do baroku, który, nawiasem mówiąc