1,5 tysiąca dolarów, co starczyło na dwie trwające w sumie 8 godzin sesje nagraniowe. War hol ustalił także, że będzie producentem tej płyty.<br>Na szczęście, nie mając żadnego doświadczenia w pracy w studiu nagraniowym, swą rolę producenta sprowadził do podjęcia jedynej rozsądnej w tym wypadku decyzji - pozwolił na swobodne kręcenie się szpul z taśmą.<br>Największą zasługą Warhola było zaprojektowanie słynnej okładki płyty. Przedstawiała banana, którego można było obrać z papierowej skórki, pod którą znajdował się różowy owoc nasuwający oczywiste falliczne skojarzenia. Tę kopertę miało tylko pierwsze amerykańskie wydanie płyty, w późniejszych edycjach okładka była już jednowymiarowa, a banan pozostał nie