pieśni. Nie chcieliby ze mną gadać. Chyba nie. Cholera wie.<br>Życie dziwki jest, jakie jest. Nic się nie poradzi. Wczoraj koło dworca widziałam, jak jedna Azjatka obrywa po pysku. Idę sobie i widzę: zaraz przy autobusowym, na rogu, stoi dziewczyna, mała, czarne włosy, mongolskie rysy i widać, że grubokoścista, taka krępa, nie chudziutka.<br>Ale to trzeba mieć samozaparcie, facet, pół świata przejechać, żeby tu na dworcu, w Krakowie, dupy dawać! No nie?<br>Stoi ta dziewczyna, a ja idę po drugiej stronie, nie za szybko, bo wykończona jestem, no i widzę, <page nr=204> jak do niej podchodzi jakiś taki, łysy, w skórze, wielki, idzie