Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
okazać, że dążąc do istotnej niepodległości nie chcemy otrzymywać wolności od nikogo w podarunku - płynęły z głośnika gładkie słowa.
- Tfu - splunął ktoś z obrzydzeniem, aż wszyscy poderwali głowy. Przy kubełku klęczał żołnierz ocierając ze wstrętem usta. Korzystając z nieuwagi przypadł wargami do kubła, przechylił i dopiero wówczas dostrzegł pod ustami krew, która zachlapała wiadro podczas powtórnego wybuchu granatnika u studni.
Stracił parę godzin na bezcelowe miotanie się między odległymi kwaterami tych ze Starówki.
- Grupa Dyspozycyjna A "Kedywu"? Nie znam. Nie słyszałem. Najlepiej może uzbrojony oddział powstania ulotnił się nie pozostawiając śladu w ludzkiej pamięci. Olo szalał. Budził zarośniętych, śmierdzących ludzi, wysłuchiwał
okazać, że dążąc do istotnej niepodległości nie chcemy otrzymywać wolności od nikogo w podarunku - płynęły z głośnika gładkie słowa.<br>- Tfu - splunął ktoś z obrzydzeniem, aż wszyscy poderwali głowy. Przy &lt;page nr=331&gt; kubełku klęczał żołnierz ocierając ze wstrętem usta. Korzystając z nieuwagi przypadł wargami do kubła, przechylił i dopiero wówczas dostrzegł pod ustami krew, która zachlapała wiadro podczas powtórnego wybuchu granatnika u studni.<br>Stracił parę godzin na bezcelowe miotanie się między odległymi kwaterami tych ze Starówki.<br>- Grupa Dyspozycyjna A "Kedywu"? Nie znam. Nie słyszałem. Najlepiej może uzbrojony oddział powstania ulotnił się nie pozostawiając śladu w ludzkiej pamięci. Olo szalał. Budził zarośniętych, śmierdzących ludzi, wysłuchiwał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego