czekał na nie. Czekał na skandale, a tych w późniejszej karierze Madonny nie brakowało. I opłaciły się. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych Madonna, odsunięta nieco z pierwszego planu światowej estrady, cieszyła się nie tylko kolejnymi płytami, ale także przede wszystkim całkiem udaną karierą filmową i powodzeniem własnej wytwórni płytowej Maverick, zarabiającej krocie dzięki kontraktom z Alanis Morrissette i grupą Prodigy. Jest też chyba - obok księżniczki Diany i Marilyn Monroe najczęŚciej opisywaną kobietą XX wieku. A wszystko to dzięki prostemu faktowi natury arytmetycznej: w 1985 roku, roku sukcesu Like A Virgin, Madonna sprzedała w Stanach Zjednoczonych więcej płyt (albumów i singli) niż jakikolwiek