Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
A przecież skoro Ducheé wiedział dzisiaj, oni wiedzieli wczoraj. Mimo to pozostali. Nie rozumiał tego. Mogli nie mieć toalet, ale na pewno mieli telewizory i widzieli, co bojownicy z sąsiedniego kraju robią z miejscową ludnością. Na granicy dżungli stał Murzyn Wrońskiego, pomachał mijającemu go Redingowi. Na pewno miał przy sobie krótkofalówkę.
Daniel włączył radio, poszukał angielskojęzycznej stacji. Samo w sobie zadanie - prawie wszędzie lecą piosenki po angielsku, trzeba czekać serwisów, żeby się przekonać. W myślach sprawdzał listę: paszport - w torbie; gotówka - trzysta dolarów, kilkadziesiąt funtów. Trzeba podzielić na łapówki...
Chryste Panie, przecież ja nie mam wizy! Jestem tu nielegalnie! Żaden celnik
A przecież skoro Ducheé wiedział dzisiaj, oni wiedzieli wczoraj. Mimo to pozostali. Nie rozumiał tego. Mogli nie mieć toalet, ale na pewno mieli telewizory i widzieli, co bojownicy z sąsiedniego kraju robią z miejscową ludnością. Na granicy dżungli stał Murzyn Wrońskiego, pomachał mijającemu go Redingowi. Na pewno miał przy sobie krótkofalówkę. <br>Daniel włączył radio, poszukał angielskojęzycznej stacji. Samo w sobie zadanie - prawie wszędzie lecą piosenki po angielsku, trzeba czekać serwisów, żeby się przekonać. W myślach sprawdzał listę: paszport - w torbie; gotówka - trzysta dolarów, kilkadziesiąt funtów. Trzeba podzielić na łapówki... <br>Chryste Panie, przecież ja nie mam wizy! Jestem tu nielegalnie! Żaden celnik
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego