z nożem?<br>- A dlaczego do mnie nie zadzwoniłeś?<br>- Chyba chciałem oszczędzić jej wstydu: jesteś lekarzem, ale równocześnie znajomym. Sam bym nie chciał, żebyś oglądał mnie w takim stanie, więc ona pewnie też by nie chciała.<br>Dociera do mnie, że teraz jakoś nie krępuje się pokazywać Kubie moich stanów, ale tylko krowa nie zmienia poglądów.<br>Chciałem nakłonić, żeby coś zjadła; otworzyłem puszkę, z obrzydzeniem zjadła kilka plasterków szynki konserwowej, resztę dała psu; poszła się myć i z łazienki wróciła kompletnie pijana, pomyślałem, że to nawrót poprzedniego zamroczenia, ale nie - znalazłem za kiblem dwie puste reklamówki Black and White; śmieszna ilość, ale na