Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 35
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1988
sprawy?
PS. Tematyka kryminalna w naszej prasie coraz bogatsza. Stąd coraz dotkliwsze staje się pytanie o zasady, jakie stosuje prokuratura wyrażając bądź nie wyrażając zgody na publikowanie nazwisk sprawców. Jako żywo trudno tu dopatrzeć się jakiejkolwiek logiki. Milicjanci oskarżani o znieważenie uczuć religijnych w kościele św. Brygidy ukrywani są pod kryptonimami. Przypuszczalni napastnicy na mieszkanie korespondenta francuskiego - już zaprezentowani z detalami. Na pewno zawsze lepiej, gdy aż do rozprawy sądowej dyskrecji jest więcej, nie mniej. Ale gdy się rozsądza różnie, musi się to jakoś tłumaczyć. Natomiast to, co uczynili ostatnio reporterzy Interpressu (patrz np. "Echo Krakowa" z 15 sierpnia), wykracza poza
sprawy?<br>PS. Tematyka kryminalna w naszej prasie coraz bogatsza. Stąd coraz dotkliwsze staje się pytanie o zasady, jakie stosuje prokuratura wyrażając bądź nie wyrażając zgody na publikowanie nazwisk sprawców. Jako żywo trudno tu &lt;orig&gt;dopatrzeć&lt;/&gt; się jakiejkolwiek logiki. Milicjanci oskarżani o znieważenie uczuć religijnych w kościele św. Brygidy ukrywani są pod kryptonimami. Przypuszczalni napastnicy na mieszkanie korespondenta francuskiego - już zaprezentowani z detalami. Na pewno zawsze lepiej, gdy aż do rozprawy sądowej dyskrecji jest więcej, nie mniej. Ale gdy się rozsądza różnie, musi się to jakoś tłumaczyć. Natomiast to, co uczynili ostatnio reporterzy Interpressu (patrz np. "Echo Krakowa" z 15 sierpnia), wykracza poza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego