utalentowany poeta, ledwie zapowiadający <br>swoje nigdy w pełni nie zrealizowane dzieło. Stąd też - nawet wbrew intencjom <br>piszących - w szkicach wspomnieniowych uznanych autorytetów literackich z reguły <br>pojawiał się ton jeżeli nie protekcji, to szczególnych emocji, mający niewiele <br>wspólnego z rzeczowym rozpoznaniem i oceną. "Religijna liryka Lieberta - pisał <br>Leopold Staff - głęboka przeżyciem, kryształowa formą, mimo meteorycznego przelotu <br>pozostawiła trwały ślad na niebie naszej poezji. Liebert jest jednym z najczystszych <br>poetów Polski Odrodzonej." "Liebert - czytamy we wstępie Kazimierza Wierzyńskiego <br>do Kołysanki jodłowej - należał do najmłodszego pokolenia piszących i wzniósł <br>się śród niego na wysokość najznaczniejszą. W odróżnieniu od rówieśników i towarzyszów <br>zdobywających z trudem