Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
hrabia Krasiński, uderzony w policzek od dobrego Polaka...".

W bliższych nam latach PRL "dobrzy Polacy" zwykli występować w przebraniu "nieznanych sprawców", wymierzających sprawiedliwość tym, którzy kalali dobre imię socjalistycznej ojczyzny. Przykładowo w lutym 1968 r. "nieznani sprawcy" pobili Stefana Kisielewskiego po tym, jak na zebraniu Związku Literatów Polskich poddał surowej krytyce urząd cenzury, stojący na straży polskości.
Bolało również policzkowanie symboliczne. Trudno zapomnieć scenę z pamiętnej debaty z pierwszych lat III RP, podczas której doszło do starcia Lecha Wałęsy z Jerzym Turowiczem: siedzący w prezydium przewodniczący Solidarności, zanim oddał mikrofon naczelnemu "Tygodnika Powszechnego", kazał mu długo czekać w pozycji stojącej, sam
hrabia Krasiński, uderzony w policzek od dobrego Polaka...".<br><br>W bliższych nam latach PRL "dobrzy Polacy" zwykli występować w przebraniu "nieznanych sprawców", wymierzających sprawiedliwość tym, którzy kalali dobre imię socjalistycznej ojczyzny. Przykładowo w lutym 1968 r. "nieznani sprawcy" pobili Stefana Kisielewskiego po tym, jak na zebraniu Związku Literatów Polskich poddał surowej krytyce urząd cenzury, stojący na straży polskości.<br>Bolało również policzkowanie symboliczne. Trudno zapomnieć scenę z pamiętnej debaty z pierwszych lat III RP, podczas której doszło do starcia Lecha Wałęsy z Jerzym Turowiczem: siedzący w prezydium przewodniczący Solidarności, zanim oddał mikrofon naczelnemu "Tygodnika Powszechnego", kazał mu długo czekać w pozycji stojącej, sam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego