skromnej i szlachetnej (Rozwinda i rycerz Herman) oraz miłości „galantnej", efektownej, lecz nietrwałej (Berta i Rudolf). „Gotycka" opowiastka, przywołująca liczne akcesoria średniowieczne (zamek, wieże, tyran, krucjaty, rycerze) miała na celu przeciwstawianie przeszłości jako stanu bardziej zgodnego z naturą – niedoskonałej teraźniejszości.<br> W tej podróży kompozycyjny amorfizm i atektonizm, krzyżowanie się postaw humoru i liryzmu, dowolny wybór sekwencji podróżniczych, dominacja subiektywnej podmiotowości nad przedmiotowością opisu wiązały się dobrze z typem wędrówki w poszukiwaniu nie zewnętrznych atrakcji czy ciekawostek, ale istotnych wartości życia. Na plan pierwszy wysuwa się tu pochwała „tkliwego serca i czystego sumienia", egzemplifikowana przykładem pątnika zdążającego do Rzymu