metą, by kibice, którzy na trasę wyścigu docierali pieszo przez Tatry, także zapłacili za bilety. Warto przy okazji wspomnieć, że organizacja zakończyła się finansowym sukcesem, bowiem czysty zysk z wyścigu w 1928 roku wyniósł 2989,17 zł.<br>W Wyścigu Tatrzańskim Anno Domini 1928 wzięli udział także zawodnicy zagraniczni, m.in. książę Liechtenstein, hrabia Arco von Zinneberg (rozbił w czasie treningu swoje auto na mostku przy Wodogrzmotach Mickiewicza) czy znakomity Czech Józef Vermirzowsky, fabryczny kierowca firmy TATRA. Nie oni jednak byli bohaterami tej imprezy, lecz polscy kierowcy, a przede wszystkim Jan Ripper, syn Wilhelma. W pierwszym Wyścigu Tatrzańskim Jan Ripper, startujący na