Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Literackie
Nr: 18
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1979
tym wielkim gmachu dwóch ludzi zatem, bibliotekarz i woźny, to starczało. Godziny przyjęć od 17.00 do 20.00, zaś wakacje wolne, bo młodzież polska z gimnazjum im. Marii Magdaleny nie zjawiała się często w lecie wśród kolumn widokowego krużganka.
Nie stała się nigdy biblioteka instytucją niemiecka, obowiązkowe egzemplarze polskich książek i czasopism dochodziły do niej z całego Księstwa Poznańskiego mimo barier, rugów, choćby Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Polska prasa huczała, odpierając zamachy na czytelnictwo i na naukowy warsztat polskości. Polski personel strzegł wartości z narodowych.
Czasy międzywojenne, kiedy dyrektorował Antoni Bederski, też na początku trudne, gdy bibliotekę przejęło miasto i nadało
tym wielkim gmachu dwóch ludzi zatem, bibliotekarz i woźny, to starczało. Godziny przyjęć od 17.00 do 20.00, zaś wakacje wolne, bo młodzież polska z gimnazjum im. Marii Magdaleny nie zjawiała się często w lecie wśród kolumn widokowego krużganka.<br> Nie stała się nigdy biblioteka instytucją niemiecka, obowiązkowe egzemplarze polskich książek i czasopism dochodziły do niej z całego Księstwa Poznańskiego mimo barier, rugów, choćby &lt;name type="org"&gt;Towarzystwa Przyjaciół Nauk&lt;/&gt;. Polska prasa huczała, odpierając zamachy na czytelnictwo i na naukowy warsztat polskości. Polski personel strzegł wartości z narodowych.<br> Czasy międzywojenne, kiedy dyrektorował &lt;name type="person"&gt;Antoni Bederski&lt;/&gt;, też na początku trudne, gdy bibliotekę przejęło miasto i nadało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego