pytanie: "Czy jesteś właścicielem małej firmy?", potencjalni klienci mówili: "Ja? Nie, ja mam tylko budę na bazarku". <br>&#149; Lęk przed nieznanym. W porównaniu z życiem "człowieka na posadzie", który podatkami interesuje się raz w roku, te wszystkie PIT-y, VAT-y, książki, ryczałty, wizyty w urzędzie skarbowym i dyskusje z księgową wydają się czymś szalenie trudnym i skomplikowanym. Cóż... Prawda, że "amortyzacja środków trwałych" brzmi obco, ale w praktyce jest znacznie łatwiejsza niż zwalczanie cellulitisu (nie mówiąc o wolnych rodnikach). W rzeczywistości urząd skarbowy to biuro jak każde inne; do zrozumienia zasad prostej księgowości wystarcza szkoła podstawowa, a robienie interesów (negocjacje