bieżące formuły mniej się udały.<br><br><page nr=85><br><br> Zachód byłby więc skłonny Polsce pomóc w taki sposób, aby Polska mogła kontynuować reformy unikając wstrząsów, które by polskim, ale i - w ich rozumowaniu - sowieckim reformom groziły załamaniem. Aby taką pomoc uruchomić, rządy zachodnie, skute wymogami parlamentarnymi, potrzebowały pretekstu. Okrągły Stół dał taki pretekst.<br> Stąd, kto żyw, rzucił się z radami, jak Zachód powinien reagować na sygnały ze Wschodu. Bush po kilku miesiącach "dewaluacji" amerykańskiej polityki zagranicznej wymyślił zasadę status quo plus, czyli doszedł do wniosku, że najlepiej jest niczego nie zmieniać i kontynuować linię Reagana. Kissinger rzucił pomysł dogadania się USA i ZSSR ponad głowami państw