Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
ma również pewność, że na salę przyjdzie kilka tysięcy ludzi i zapłaci. We Włoszech, gdzie ostatnio miałem okazję przyjrzeć się bliżej tym sprawom, już kilka lat temu wydano zakaz organizowania spotkań pierwszej ligi na salach o pojemności poniżej trzech tysięcy widzów. Kluby są mocne, to prawda, ale nie słyszałem, by ktokolwiek odmówił gry w reprezentacji, a w tamtych warunkach jest to, w stosunku do zarobków klubowych, zabawa nie przynosząca praktycznie żadnych korzyści materialnych. Jak oni to robią? Trudno powiedzieć. Wygląda rato, że poza pieniędzmi zawodnicy kochają również koszykówkę.
Wróćmy do Amerykanów. Wiadomo, że czego jak czego, ale gry w koszykówkę najlepiej
ma również pewność, że na salę przyjdzie kilka tysięcy ludzi i zapłaci. We Włoszech, gdzie ostatnio miałem okazję przyjrzeć się bliżej tym sprawom, już kilka lat temu wydano zakaz organizowania spotkań pierwszej ligi na salach o pojemności poniżej trzech tysięcy widzów. Kluby są mocne, to prawda, ale nie słyszałem, by ktokolwiek odmówił gry w reprezentacji, a w tamtych warunkach jest to, w stosunku do zarobków klubowych, zabawa nie przynosząca praktycznie żadnych korzyści materialnych. Jak oni to robią? Trudno powiedzieć. Wygląda rato, że poza pieniędzmi zawodnicy kochają również koszykówkę.<br>Wróćmy do Amerykanów. Wiadomo, że czego jak czego, ale gry w koszykówkę najlepiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego