Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
to przynajmniej pięknym i bogatym?
Tak.
Rozmawiała
Rozmowa z Mohammadem T. Roghanihą, szefem prorządowego dziennika "Iran Daily"
Nie boimy się ataku
Rz: Dlaczego Iran nie chce zrezygnować z programu nuklearnego, który na świecie budzi tak wielki sprzeciw?
MOHAMMAD T. ROGHANIHA: Irańskie władze stanęły przed dylematem: dlaczego zawieszać prace nad programem, który jest nam potrzebny w celach energetycznych. Tym bardziej że Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej zaakceptowała go i potwierdziła, że ma on charakter pokojowy. Przedstawiciele państw europejskich ulegli presji Stanów Zjednoczonych, które chcą, by sprawa trafiła do Rady Bezpieczeństwa. Gdyby Stany Zjednoczone wymogły na członkach Rady przyjęcie rezolucji potępiającej Iran, Irańczycy odebraliby ją
Tak.
Rozmawiała
Rozmowa z Mohammadem T. Roghanihą, szefem prorządowego dziennika "Iran Daily"
Nie boimy się ataku
Rz: Dlaczego Iran nie chce zrezygnować z programu nuklearnego, który na świecie budzi tak wielki sprzeciw?
MOHAMMAD T. ROGHANIHA: Irańskie władze stanęły przed dylematem: dlaczego zawieszać prace nad programem, który jest nam potrzebny w celach energetycznych. Tym bardziej że Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej zaakceptowała go i potwierdziła, że ma on charakter pokojowy. Przedstawiciele państw europejskich ulegli presji Stanów Zjednoczonych, które chcą, by sprawa trafiła do Rady Bezpieczeństwa. Gdyby Stany Zjednoczone wymogły na członkach Rady przyjęcie rezolucji potępiającej Iran, Irańczycy odebraliby ją
to przynajmniej pięknym i bogatym?</><br><br><who2>Tak.<br><br><au>Rozmawiała <gap></></><br><br><div type="convers" sex="mf"><br><br><tit>Rozmowa z Mohammadem T. Roghanihą, szefem prorządowego dziennika "Iran Daily"</><br><br><tit>Nie boimy się ataku</><br><br><who1>Rz: Dlaczego Iran nie chce zrezygnować z programu nuklearnego, który na świecie budzi tak wielki sprzeciw?</><br><br><who2>MOHAMMAD T. ROGHANIHA: Irańskie władze stanęły przed dylematem: dlaczego zawieszać prace nad programem, który jest nam potrzebny w celach energetycznych. Tym bardziej że Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej zaakceptowała go i potwierdziła, że ma on charakter pokojowy. Przedstawiciele państw europejskich ulegli presji Stanów Zjednoczonych, które chcą, by sprawa trafiła do Rady Bezpieczeństwa. Gdyby Stany Zjednoczone wymogły na członkach Rady przyjęcie rezolucji potępiającej Iran, Irańczycy odebraliby ją
