Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
Po takich właśnie rozmowach z żoną stoi długo w oknie.
Trzyma w dłoniach swoją głowę z lekka rudawymi kosmykami włosów, opadającymi na czoło...
Jestem pewna, że kiedy wraca zmęczony do domu, żona już w progu zamęcza go pytaniami o pieniądze i wyrzutami, że zaniedbuje dom, wykrzykuje przy tym nazwiska znajomych, którzy są zaradniejsi od niego, urządzili się wygodniej w życiu, mają piękny dom i porządnie ubierają swoje żony...

I zaczynam sobie wmawiać, że ta młoda para naprzeciwko w oknie to nasza historia, dalszy ciąg historii mojej i Stefana.
A widzę to tak: Ja jestem żoną Stefana, nie rozumiejącą go już zupełnie, więc
Po takich właśnie rozmowach z żoną stoi długo w oknie.<br> Trzyma w dłoniach swoją głowę z lekka rudawymi kosmykami włosów, opadającymi na czoło...<br> Jestem pewna, że kiedy wraca zmęczony do domu, żona już w progu zamęcza go pytaniami o pieniądze i wyrzutami, że zaniedbuje dom, wykrzykuje przy tym nazwiska znajomych, którzy są zaradniejsi od niego, urządzili się wygodniej w życiu, mają piękny dom i porządnie ubierają swoje żony...<br> &lt;page nr=53&gt;<br> I zaczynam sobie wmawiać, że ta młoda para naprzeciwko w oknie to nasza historia, dalszy ciąg historii mojej i Stefana.<br> A widzę to tak: Ja jestem żoną Stefana, nie rozumiejącą go już zupełnie, więc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego