Typ tekstu: Książka
Autor: Kisielewski Stefan
Tytuł: Abecadło Kisiela
Rok: 1990
żyje! Bo mógł nie żyć, dziesięć razy".
No więc on się uśmiechnął i mówi: "Proszę pana, jeżeli to jest taki człowiek przyzwoity jak pan mówi, to czy pan mógłby go poprosić o jedną rzecz?" "Jaką?" "W Tarnowie, w domu takim a takim, na strychu, znajduje się skrytka, gdzie jest mój kufer z dokumentami PPS-owskimi, bardzo ważnymi. I żeby on mi to odesłał".
Ja mówię: "Wie pan, ja mu nawet słówkiem o tym nie wspomnę, bo on oczywiście ten kufer weźmie, ale panu go nie odeśle".
Więc on mówi: "No widzi pan, że to jest świnia!" Ja mówię: "Nie, to jest
żyje! Bo mógł nie żyć, dziesięć razy".<br>No więc on się uśmiechnął i mówi: "Proszę pana, jeżeli to jest taki człowiek przyzwoity jak pan mówi, to czy pan mógłby go poprosić o jedną rzecz?" "Jaką?" "W Tarnowie, w domu takim a takim, na strychu, znajduje się skrytka, gdzie jest mój kufer z dokumentami PPS-owskimi, bardzo ważnymi. I żeby on mi to odesłał".<br>Ja mówię: "Wie pan, ja mu nawet słówkiem o tym nie wspomnę, bo on oczywiście ten kufer weźmie, ale panu go nie odeśle".<br>Więc on mówi: "No widzi pan, że to jest świnia!" Ja mówię: "Nie, to jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego